dzisiaj: 164, wczoraj: 248
ogółem: 4 957 566
statystyki szczegółowe
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
MOSZCZANKA MOSZCZENICA – OGIEŃ SĘKOWA 1 – 2 (1 – 0)
Bramki: 1 – 0 Michał Bąk 8’; 1 – 1 Marek Krygowski 78’; 1 – 2 Paweł Cetnarowski 90’.
Składy:
Moszczanka: Przemysław Gawlik – Marek Dziadzio, Arkadiusz Piecuch, Adrian Świerz, Klaudiusz Gubała, Paweł Piecuch, Dariusz Krok (46’Dariusz Krygowski), Mariusz Gąsior, Damian Kucharczyk, Michał Bąk, Sebastian Krok (60’Władysław Brzęk).
Ogień Sękowa: Tomasz Rakoczy – Arkadiusz Pijanowski (46’Krzysztof Deda), Waldemar Drzymała, Szymon Osetek, Artur Rzemiński – Marcin Śliwa (75’Dawid Siwek), Marek Krygowski, Maciej Machowski, Daniel Pijanowski – Roman Korba (60’Paweł Cetnarowski), Paweł Padoł.
Żółte kartki:
Moszczanka: Marek Dziadzio, Władysław Brzęk
Sędzia: Stanisław Wal (KS Gorlice)
Wreszcie trochę szczęścia „uśmiechnęło się” do naszych zawodników. Zwycięstwo wywalczone w ostatnich minutach powinno wprowadzić trochę optymizmu w nasz zespół przed kolejnymi spotkaniami. Decydujące o losach meczu gole padły w ostatnim kwadransie gry i były to gole na które w tym meczu nasz zespół sobie na pewno zasłużył.
Pierwsza połowa meczu była wyrównana. Obydwa zespoły stworzyły sobie sytuacje podbramkowe, ale wykorzystana została tylko jedna z nich. Po stracie piłki w środku pola zespół Ognia „nadział się” na kontrę która dała prowadzenie gospodrzom. Bardzo dobrze w sytuacji sam na sam zachował się napastnik Moszczanki – Michał Bąk i bramkarz Ognia był bez szans na skuteczną interwencję. Tak więc od 8 minuty przegrywaliśmy 0 – 1. W kolejnych minutach dążyliśmy do odrobienia tej bramkowej straty, ale jak to zwykle z nami bywa – po raz kolejny zawodziła skuteczność. Do końca pierwszej połowy kilku dobrych lub nawet bardzo dobrych sytacji nie wykorzystali m.in. Roman Korba, Paweł Padoł oraz Maciej Machowski i Daniel Pijanowski. W kilku sytuacjach bardzo dobrymi interwencjami popisał się również bramkarz Moszczanki – Przemysław Gawlik. Gospodarze również stanęli parę razy przed szansą na strzelenie gola ale przeważnie strzelali niecelnie. Najwięcej okazji miał Michał Bąk, który z łatwością dochodził do dośrodkowanych przez swoich kolegów piłek.
W drugiej połowie mecz miał podobny przebieg. Z tym, że z upływem minut gospodarze tracili siły i my mieliśmy więcej swobody na boisku co umożliwiało nam stwarzanie kolejnych sytuacji. Impas strzelecki trwał do 78 minuty. Wówczas to wyrównującą bramkę dla Ognia strzelił Marek Krygowski. Marcin Śliwa dośrodkował w pole karne, a tam Marek wygrał pojedynek z obrońcą i mocnym strzałem wyrównał stan meczu. Krótko po tym golu, zespół Moszczanki mógł odzyskać prowadzenie. Po kolejnym dośrodkowaniu, w naszym polu karnym do piłki wyskoczył zawodnik gospodarzy i posłał piłkę do bramki Ognia. Niestety sędzia tego gola nie uznał, bo gracz Moszczanki zrobił to ręką za co zresztą został ukarany żółtą kartką. Decydujący o wyniku moment meczu miał miejsce w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry. Bramkarz gospodarzy popełnił jedyny w tym meczu błąd, niepotrzebnie wychodząc zbyt daleko z bramki i PawełCetnarowski, do którego szczęśliwie dotarła piłka strzelił drugiego gola dla Ognia strzelając do pustej już bramki.
W następnej kolejce zespół Ognia na własnym boisku będzie podejmował zawsze grożną drużynę z Bobowej. Liczymy na dobry występ i zwiększenie dorobku punktowego przez naszych zawodników.
Ogień Sękowa | 2:1 | LKS Wójtowa |
2024-04-14, 14:00:00 |
||
relacja » | ||
oceny zawodników » |
Przychodzą:
Odchodzą:
Ostatnia kolejka 25 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
A-klasa | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
|
|||